Dziś przypadają 92 urodziny Mistrza 🙂 Stanisława Lema. wybitnego polskiego pisarza, filozofa i futurologa, przedstawiciela nurtu fantastyki naukowej, jednego z najbardziej popularnych i poczytnych polskich autorów na świecie.
Stanisław Lem (ur. 12 września 1921 we Lwowie, zm. 27 marca 2006 w Krakowie)
Moja przygoda zaczęła się jeszcze w szkole podstawowej od powieści „Katar” – więcej >> na oficjalnej stronie http://www.lem.pl
tylko fragment … i nic więcej nie powiem, bo każde me słowo w nicość się obraca przy Mistrzu …
… Przystępując do pisania autobiografii świadom jestem dwóch przeciwstawnych sił powodujących moją ręką. Jedną z tych skrajności jest przypadek, drugą kształtujący życie porządek. Czyżby wszystko, co sprawiło, że przyszedłem na świat i przetrwałem, pomimo że wielokrotnie groziła mi śmierć, aby w końcu zostać pisarzem – i to jeszcze takim, który nieustannie stara się godzić ze sobą sprzeczne elementy realizmu i fantastyki – może być postrzegane wyłącznie jako rezultat niezliczonej ilości przypadków? A może jednak zadziałała jakaś predestynacja – nie w formie nadprzyrodzone mojry, nie skrystalizowana w los kiedy leżałem jeszcze w kołysce, lecz gdzieś we mnie kiełkująca – powiedzmy w mym genetycznym dziedzictwie, jak przystało na agnostyka i empiryka? … solaris.lem.pl/home/biografia/przypadek-i-lad
„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.”
„Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś. ”
„Poeta to taki, co umie w ładny sposób być nieszczęśliwy.”
„Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta. ”
„Kiedy dawać psu kiełbasę zapalając lampkę, po jakimś czasie pies będzie wydzielał ślinę na sam widok światła. A kiedy człowiekowi pokazywać atramentowe bazgroty na papierze, po jakimś czasie powie, że to wzór na nieskończoność wszechświata. Wszystko to fizjologia mózgu, tresura, nic więcej. „
Od Lema uczyć się można nieustannie stanu obserwacji świata, języka, zabawy intelektem i grą słowną. Wybieram się na ekranizację jego opowiadania.
Dokładne 🙂 jego słowa są na wagę złota:) wnikliwość i wnioski – bezcenne 🙂
I jego słynne powiedzonka, wymyslne nazwy.. :))
To prawda 🙂 jeno z moich ulubionych – Brednia ma niesłychanie długą żywotność. Brednia jest nieśmiertelna. 🙂
Mistrz nad Mistrze! Dobrze, że o Nim przypomnialas 🙂
😀
To prawda Mistrz nad Mistrze 🙂